od 99 zł
Jaki ekran wybrać? Laptopy, smartfony, tablety
Planujesz zakup urządzenia mobilnego i nie wiesz, jaki wyświetlacz spełni Twoje oczekiwania? Dziś postaramy się rozwiać Twoje wątpliwości. OLED, IPS, Retina, czas reakcji - po przeczytaniu tego tekstu poznasz wszystkie kluczowe pojęcia ze świata ekranów.
Ekrany, czy wyświetlacze, stały się w naszych życiach tak wszechobecne, że właściwie przestaliśmy się nad nimi zastanawiać. Jednak kupując nowy sprzęt warto spędzić chwilę, aby zastanowić się jaki typ wyświetlacza jest odpowiedni dla nas. Przecież to ten właśnie wyświetlacz będzie nowym oknem na świat przez następny rok, dwa, cztery, używając nowo zakupiony sprzęt.
Typy matryc
Zaczniemy od omówienia typów matryc. Dla bardziej technicznego omówienia rodzajów matryc odwiedź nasz artykuł “LED, QLED, czy OLED? Jaki telewizor wybrać?“, dziś skupimy się na podstawowych różnicach, które mogą pomóc Ci dokonać wyboru. Wśród smartfonów, które weszły na rynek w ostatnich latach zdecydowanie dominują panele IPS. Znajdziemy je też oczywiście w laptopach i tabletach. Ich zaletą są świetne kąty widzenia i wysoka jakość obrazu. Są one również popularnym wyborem wśród twórców treści wizualnych szukających nowego laptopa. Powodem ku temu trendowi jest świetny potencjał do precyzyjnego odwzorowania barw w matrycach IPS LCD. Technologia wyświetlania, która coraz częściej gości na nagłówkach nazywa się OLED. Niezrównanie głębokie czernie oraz wysokie nasycenie kolorów również idą tu w parze ze świetnym odwzorowaniem kolorów. W świecie smartfonów i tabletów są bardzo popularne, natomiast wśród laptopów ich popularność dopiero rośnie. Ostatnim rodzajem matrycy, jaki wspomnimy będzie TN. Jeśli jesteś graczem, któremu zależy na jak najkrótszym czasie reakcji oraz wysokiej częstotliwości odświeżania, prawdopodobnie właśnie ta matryca spełni Twoje oczekiwania. Nie jest to oczywiście reguła, gdyż matryce IPS są w stanie dorównać im parametrami, lecz w propozycjach budżetowych to właśnie TN spotkamy częściej.
Rozdzielczość, zagęszczenie, piksele
Rozdzielczość to nic innego jak liczba pikseli składających się na dany wyświetlacz. Czym jest piksel? Na chwilę całkowicie ignorując technologie wykonania różnych matryc, w uproszczeniu piksel to pojedynczy punkt świecący się w jednym kolorze. Wiele sąsiadujących pikseli może tworzyć złożone obrazy, takie jak przejścia kolorów (na przykład wyświetlając fotografie lub filmy), czy tekst. W praktyce piksele składają się z subpikseli. W przypadku matryc LCD będą to trzy piksele: czerwony, zielony, niebieski. Każdy piksel posiada dokładnie te subpiksele. Mogą one się włączać i wyłączać, a także pokazywać kolory o różnej jasności. Działając w ten sposób, mieszanką trzech kolorów możemy uzyskać prawie każdą barwę wyświetlaną przez ekran naszego urządzenia. ”Prawie”, ponieważ nie istnieją wyświetlacze zdolne do emitowania wszystkich barw w widocznym spektrum światła.
Wróćmy do rozdzielczości. Jaka jest odpowiednia? To oczywiście zależy od wielu czynników. Łatwo jest pomyśleć, że im większa rozdzielczość, tym lepsza będzie jakość obrazu, lecz nie zawsze musi mieć to odzwierciedlenie w rzeczywistości. Odległość, w jakiej jesteśmy od wyświetlacza ma ogromne znaczenie w kwestii rozdzielczości, jakiej rzeczywiście potrzebujemy. Im bliżej ekranu są nasze oczy, tym większe optyczne są poszczególne piksele, a więc mniej wyraźny jest obraz. Im dalej jesteśmy, tym piksele wyglądają na mniejsze, lepiej “zlewając” się ze sobą, tworząc bardziej spójny obraz. W tym miejscu należy wprowadzić pojęcie PPI - zagęszczenia pikseli. PPI (z ang. pixels per inch) przedstawia liczbę poszczególnych pikseli znajdujących się na jednym calu ekranu. Ekran smartfona, który trzymamy kilkanaście centymetrów od naszej twarzy wymaga większego zagęszczenia pikseli do zachowania tej samej “wyrazistości”, niż laptop, którego ekran oddalony jest od nas o metr lub więcej. Typowy dziś smartfon, na przykład Xiaomi Mi 10T 5G, wyposażony jest w ekran o przekątnej 6,67” i rozdzielczości 1080 x 2400 pikseli. Wartość PPI dla takiego ekranu wynosi 395. Przykładem standardowego laptop do zadań codziennych jest Acer Extensa 15 z najpopularniejszym na rynku ekranem FullHD 1920 x 1080 o przekątnej 15,6”. W przypadku tego urządzenia PPI to 141. Nie oznacza to oczywiście, że 395 PPI w przypadku smartfona oraz 141 PPI w laptopie to absolutne maksimum, jakiego potrzebujemy. Są to pewnego rodzaju złote środki w swoich kategoriach, lecz dostępne są również ekrany o większym i mniejszym zagęszczeniu pikseli, a co z tym wiąże - większej i mniejszej całkowitej rozdzielczości danego wyświetlacza. Wybierając swoje następne urządzenie będziesz już wiedzieć o znaczeniu rozdzielczości w kontekście samego rozmiaru wyświetlacza, oraz tego, jak “ostrego” ekranu możesz się spodziewać.
Ekrany dotykowe
Ekrany już dawno temu przestały być pasywnymi elementami elektroniki konsumenckiej. Dotykowe panele praktycznie każdy z nas ma dziś w kieszeni. Funkcja ta nie jest jednak ograniczona wyłącznie do smartfonów. Tablety również na niej polegają. Można je przecież pod wieloma względami można traktować jak większe smartfony - często wykorzystują te same procesory co smartfony, oraz działają na tym samym systemie, lub odpowiednio dopasowanej jego wersji. Do grona urządzeń z ekranami dotykowymi dołącza też coraz większa liczba laptopów. Jako hybryda tableta i laptopa powstały urządzenia 2-w-1, które również można obsługiwać za pomocą palca. Przykładem jest Microsoft Surface Go. W przypadku smartfonów i tabletów omawianie tej funkcjonalności nie jest konieczne, co jednak umożliwia ona w przypadku laptopów? Oprócz zwykłej nawigacji po interfejsie w alternatywny sposób do myszki i klawiatury, obsługa gestów pozwala na wiele kreatywnych działań. Może to być szczególnie atrakcyjna cecha dla osób tworzących projekty graficzne.
Obsługa rysków
Cechą blisko powiązaną z obsługą dotyku jest obsługa rysików. Ich historia sięga dużo dalej niż ekrany dotykowe, dziś jednak są zdecydowanie niszowe. Wśród smartfonów najpopularniejszym, i w wielu rynkach jedynym, produktem tego typu jest S-Pen, rysik dostępny w urządzeniach marki Samsung, pierwszy raz przedstawiony wraz z Galaxy Note 1 w roku 2011. Po ponad 10 latach rysik ten przeszedł szereg usprawnień i ewolucji, lecz zamysł pozostał ten sam. Oferuje dodatkowe możliwości, które nie są dostępne przy tradycyjnej obsłudze ekranu dotykiem. Specjalnie przystosowane do tego ekrany wykrywają rysik S-Pen kiedy ten znajduje się w jego pobliżu, umożliwiając wykonywanie różnych gestów w połączeniu z przyciskiem funkcyjnym. Po bezpośrednim kontakcie z ekranem zachowanie zmienia się, rysik umożliwia tworzenie notatek pismem odręcznym, nawigowanie po interfejsie i wiele, wiele więcej. Dzięki łączności Bluetooth może służyć nawet jako zdalny spust migawki do robienia zdjęć. S-pen czerpie wiele inspiracji z rysików wykorzystywanych w tabletach graficznych, które wbrew nazwie nie mają zbyt wiele wspólnego ze “standardowymi” tabletami. W ten sposób dochodzimy do Apple Pencil, swego rodzaju odpowiedzi na S-Pen. Apple Pencil to rysik dedykowany urządzeniom iPad, a jego funkcje, oprócz podstawowej nawigacji, skupiają się na tworzeniu notatek, szkiców, oraz szeroko pojętych projektów i prac graficznych. Podobnie jak rysik Samsunga, ten wspiera rejestrację poziomów nacisku, imitując pisanie prawdziwym ołówkiem czy kredką. Akcesorium to zawitało również w świecie laptopów, czego przykładem jest MSI Creator Z16P.
Ekrany składane
Wyświetlacze dominują coraz większą część naszego życia, od salonu, przez biurko, kieszeń, aż do nadgarstka. Poza dość niszowymi zakrzywionymi monitorami do komputerów, wyświetlacze konsumenckie są płaskie. Jest ku temu wiele dobrych powodów, najbardziej znaczącym z nich są koszty produkcji. W ostatnich latach jednak matryce typu OLED zaczęto popychać poza granice tego, co było nam znane. Ze względu na ich właściwości panele te mogą się wyginać. Pierwsze implementacje wykorzystujące tą cechę można było zaobserwować na przykład w smartfonie Samsung Galaxy Note Edge, który posiadał zakrzywienie prawej krawędzi ekranu. Niedługo później oferta flagowych smartfonów Samsunga została zdominowana przez ekrany zakrzywione obustronnie. Dziś wiele smartfonów klasy premium stosuje ten zabieg. Jak się jednak okazuje, OLEDy potrafią jeszcze więcej, mogą być zginane nie tylko w fazie produkcji, lecz również w codziennym użytku, podczas działania. Po raz kolejny należy tu wspomnieć o koreańskim producencie. O ile pierwszym komercyjnie dostępnym smartfonem ze składanym ekranem był Royole Flexpai, którego premiera miała miejsce w pierwszym kwartale 2019, tak Samsung Galaxy Fold jest urządzeniem, jakie większość osób kojarzy z tego typu wyświetlaczami. Składany ekran znajduje się tu po wewnętrznej stronie urządzenia i uzupełniany jest przez wyświetlacz zewnętrzny. Idea stojąca za tego typu urządzeniami jest prosta - oferować możliwości smartfona i tabletu w jednym.
Różne zastosowania
To, czego oczekujesz od ekranu naturalnie podyktuje wybór produktu. Wszystkie wyświetlacze mają za zadanie pokazywać treści generowane przez nasze komputery i smartfony, lecz ich różne typy sprawdzają się lepiej w innych celach. Zacznijmy więc od gamingu. Nie bez powodu laptopy dedykowane graczom wyposażone są w ekrany osiągające wysokie częstotliwości odświeżania oraz minimalny czas reakcji. Im wyższa częstotliwość odświeżania ekranu, tym więcej poszczególnych klatek widzimy w ciągu jednej sekundy. 60 Hz to standardowa wartość osiągana przez praktycznie wszystkie dostępne na rynku ekrany. Te gamingowe celują w wartości znacznie wyższe, 120, 144, niekiedy nawet 360 Hz. Laptopy gamingowe najczęściej oferują częstotliwości 144 Hz, jak na przykład Asus ROG Zephyrus G14. Tak wysokie częstotliwości umożliwiają uzyskanie znacznie bardziej płynnego ruchu wyświetlanego na ekranie, co szczególnie w grach ma ogromne znaczenie. Wysoka płynność oznacza większą immersję, a celem gier jest zaproszenie gracza do wirtualnego świata tak, aby poczuł się jego częścią. Poza immersją, kolejną zaletą jest zwiększona ilość dostępnych informacji. Każda nowa klatka to garść nowych informacji o położeniu gracza na mapie, informacja o kolejnym kroku przeciwnika, informacja o zbliżającej się przeszkodzie. Czas reakcji jest kolejną cechą, na którą należy zwracać uwagę jest czas reakcji, a dokładniej czas reakcji pikseli. Jest to czas, w jakim zachodzi zmiana koloru wyświetlanego przez dany piksel. Wartość ta mierzona jest na kilka sposobów: przejście z czarnego, do białego i znów do czarnego; przejście z czarnego do białego; przejście z szarego do szarego. Ten ostatni oznacza przejście z jednego poziomu szarości do kolejnego poziomu szarości i w gamingu ma prawdopodobnie największe znaczenie, gdyż będzie miał odzwierciedlenie w tym, jak szybko piksele mogą zmieniać wyświetlane kolory w sytuacjach takich jak ruch, gdzie barwy “przechodzą” z jednego piksela na drugi. Warto tu wspomnieć, że wysoka częstotliwość odświeżania i niski czas reakcji są cechami, które z reguły dedykowane są graczom, lecz którymi cieszyć się może każdy użytkownik. W przeciągu ostatnich 2 lat ekrany o “wysokiej płynności” zaczęły dominować rynek smartfonów. Nie dotyczy to tylko tych gamingowych, choć to właśnie takie modele jak Asus ROG Phone rozpoczęły ten trend.
Był czas na zabawę, teraz pora na pracę. Jaki ekran będzie do tego celu najlepszy? To zależy od rodzaju pracy. Graficy, edytorzy wideo, wszyscy ci, dla których kolory mają największe znaczenie przy zakupie urządzenia zwracać uwagę będą na obsługiwaną przestrzeń barw oraz stopień jej pokrycia. Przestrzeń kolorów to dokładniej spektrum barw, które dany wyświetlacz jest w stanie odtworzyć. Odnosi się do odcienia, nasycenia, i jasności. Większość jest zdolna wyświetlić 16,7 miliona barw, lecz te kierowane do profesjonalistów potrafią znacznie więcej. Najpopularniejszą przestrzenią jest sRGB. To standard używany w sieci, grach komputerowych, a także fotografii. 100% pokrycie tej przestrzeni oznacza idealne odwzorowanie barw w tychże scenariuszach, lecz praca przy tworzeniu tych treści, a także projektów, których przeznaczeniem jest druk, nieraz wymagają szerszego zakresu barw. Kolejnym popularnym standardem, jednocześnie pokrywającym więcej barw jest DCI-P3. Wspomniany wcześniej laptop Creator Z16P może poszczycić się 100% pokryciem tej przestrzeni. Sama zgodność ze standardami nie gwarantuje jednak świetnych rezultatów, konieczna jest również kalibracja. Tę można wykonać samemu, używając specjalistycznego sprzętu. Po raz kolejny nawiązując do laptopa MSI Creator okazuje się, że kalibracja może być wykonana również przez producenta. Takie rozwiązania są kluczowe przy pracy wymagającej precyzji kolorów.
Przy pracy biurowej, w której precyzyjnie wyświetlane barwy nie mają tak dużego znaczenia, warto rozważyć wyświetlacz, który chroni oczy użytkownika. Ograniczenie emisji niebieskiego światła, redukcja migotania, takie rozwiązania ułatwiają wielogodzinne korzystanie z wyświetlacza nie męcząc wzroku. Ma to negatywny wpływ na reprodukcję kolorów, lecz dla osób pracujących z arkuszami kalkulacyjnymi, dokumentami, czy wykonujących inne szeroko pojęte zadania biurowe, może to być w pełni akceptowalny kompromis.
Chcesz się zrelaksować przy ulubionym serialu? Twoje oczekiwania mogą być odmienne od wcześniej wspomnianych scenariuszy. Ekran, który jest zdolny do osiągnięcia głębokich czerni, oraz wysokiego maksymalnego poziomu jasności, a co za tym często idzie - posiadający zgodność ze standardem HDR, może być właśnie tym, czego szukasz. W tej dziedzinie, zaskakująco, przodują smartfony. Xiaomi 12 Pro 5G wspiera HDR10+ i osiąga szczytową jasność aż 1500 nitów. Treści, które powstały z myślą o tym standardzie będą na tym wyświetlaczu wyglądały wspaniale.
Jaki więc ekran będzie odpowiedni dla Ciebie? Mamy nadzieję, że po przeczytaniu tego poradnika znalezienie odpowiedzi na to pytanie nie będzie stanowiło problemu. Interesuje Cię smartfon Samsung Galaxy M52 z ekranem AMOLED? Może tym, czego szukasz, jest gamingowy laptop HP Pavilion Gaming 15 z ekranem o częstotliwości odświeżania 144 Hz. Może jesteś twórcą, któremu potrzebny jest tablet Apple iPad Air 4 generacji z obsługą rysika Apple Pencil? Wszystko to znajdziesz w ofercie Apollo.pl.
Komentarze (0)
Czy na pewno chcesz to zrobić?